piątek, 15 lipca 2016
Śniadanie czy może obiad?
Miałem dzisiaj ochotę przygotować sobie dosyć sycące śniadanie, ale nie takie zwykłe. Chciałem coś poeksperymentować to co mi wyszło to prawie obiad :)
Porcja spokojnie starcza na dwie osoby.
Do przygotowania użyłem
- 1/2 fasolki z puszki
- 1/2 kukurydzy z puszki
- 1/2 papryki zielonej
- papryka zółta
- 1/2 małego koncentratu pomidorowego
- dwie łyżki śmietany
- przyprawa uniwersalna
- olej
- salami
- dwa jaka
- ser wędzony
Paprykę zarówno zielona jak i żółtą pokroiłem w kostkę, salami również pokroiłem w małe kawałeczki. Całość wrzuciłem na patelnie i zacząłem podsmażać na oleju. Po około 3 minutach dodałem fasolkę i kukurydzę wraz z wodą. Pozwoliłem wszystkiemu trochę się pogotować cały czas mieszając. Gdy trochę wody odparowało dodałem koncentratu pomidorowego i dokładnie rozmieszałem. Do tego dodałem dwie łyżki śmietany 18% oraz doprawiłem przyprawą uniwersalna. Jestem prawie pewien że w tym miejscu sprawdziły by się inne przyprawy ale akurat ją miałem pod ręką. Gdy całość już zaczynała się gotować dodałem startego sera wędzonego. Rozmieszałem i wbiłem dwa jajka mieszając jak przy jajecznicy. Od tego czasu pogotowałem jeszcze 2 min aż zobaczyłem, że jajka się ścięły, Całość podałem z chlebem.
W tym miejscu uświadomiłem sobie również, ze gdyby zamiast salami dodać kurczaka pokrojonego w kostkę i podawać wraz z ryżem całość równie dobrze by smakowała. Albo jeszcze inaczej. Mięso mielone i makaron spaghetti :) No coż czas warto poeksperymentować.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz